W dzisiejszym odcinku podcastu dowiesz się czym charakteryzuje się zaburzenie seksualne jakim jest pochwica. Zrozumiesz co może być przyczyną tej dolegliwości i jak się objawia. W klarowny sposób wyjaśnię Ci rodzaje pochwicy i przedstawię dostępne i aktualne metody leczenia. Poznasz przykłady ćwiczeń zalecanych w terapii pochwicy.
Transkrypt
Cześć, z tej strony Adrianna Grobelna-Krajcer, to jest 13 odcinek podcastu, a dzisiaj będziemy rozmawiać o pochwicy.
Pelvismed. Zadbaj o swoje zdrowie intymne na każdym etapie życia.
Zacznijmy od tego, że ta nazwa pochwica brzmi strasznie i ja uważam, takie moje osobiste przemyślenie, że ktoś powinien wymyślić inną nazwę dla tego schorzenia. No ale zacznijmy od tego, czym tak naprawdę w ogóle jest pochwica, ponieważ wbrew pozorom nie dotyczy wcale tak małej grupy kobiet. Pochwica to jest takie zaburzenie seksualne, które spotykamy właśnie u kobiet i jeżeli kobieta cierpi z powodu pochwicy, będzie miała problem z wprowadzeniem czegoś do pochwy. I tutaj nie mówimy tylko o penisie, czyli nie mówimy tylko o seksie z penetracją, ale mamy też na myśli np. wprowadzenie palców do pochwy, używanie tamponów w trakcie miesiączki, wprowadzenie wziernika np. w trakcie badania z pobraniem cytologii, albo chociażby właśnie sondy od aparatu USG. No i jeżeli kobieta próbuje wprowadzić coś do pochwy, czyli próbuje wprowadzić ciało obce, pojawia się prawdopodobnie bardzo silny, intensywny skurcz mięśni krocza. Jest to tak naprawdę wykonywane wbrew jej woli, czyli to nie jest napięcie świadome, to nie jest tak, że kobieta chce się bronić, chce napiąć mięśnie świadomie. Nie wiadomo skąd, możemy sobie powiedzieć, że kobieta np. chce współżyć, czyli chce dopuścić do tego stosunku, ale ciało nie wiadomo dlaczego mówi nie, czyli nie pozwalaj na to. Jeżeli już przełamuje kobieta ten swój lęk, gdzieś tam pokonuje to napięcie mięśniowe i np. podejmuje decyzję tak, zaczynam współżyć, próbuję tej penetracji, będzie się to prawdopodobnie wiązało z jakimś bólem, pieczeniem, paleniem, takim wrażeniem rozrywania w kroczu.
No i najważniejsze, żebyście pamiętały, że jest to problem, który polega na takim bolesnym, ale nieintencjonalnym napięciu mięśni, czyli to nie jest, jeszcze raz powtórzę, świadome napinanie mięśni krocza.
No i teraz pochwicę możemy sobie podzielić tak naprawdę na dwa rodzaje. Mówimy o pochwicy pierwotnej i pochwicy wtórnej. Pochwica pierwotna to jest takie schorzenie, które pojawia się już od samego początku gdzieś tam tego życia seksualnego, czyli jeżeli kobieta, dajmy na to, rozpoczyna swoją aktywność seksualną, mając lat np. teraz zgadujemy 18, ona już w trakcie pierwszego stosunku widzi ten problem i już od samego początku się z nim mierzy. Natomiast pochwica wtórna jest to schorzenie, które pojawia się już gdzieś tam w trakcie życia, czyli prawdopodobnie coś się pojawiło, coś jakaś zmiana zaszła w życiu tej kobiety, że takie dolegliwości właśnie napięciowe się pojawiają.
No i teraz można by się zastanowić co jest tak naprawdę przyczyną pochwicy, czyli dlaczego niektóre kobiety na nią chorują, inne nie. No i tutaj taką myślę najbardziej rzeczywistą i realną przyczyną pochwicy są zmiany psychogenne, czyli coś się dzieje z psychiką, co ma wpływ właśnie na te nieświadome napięcia mięśni wokół krocza. No i teraz takimi traumami możemy to nazwać, będą wszystkie akty, agresywne stosunki, będą gwałty, będą jakieś agresywne relacje z partnerem. Bardzo często jest to też jakieś wychowanie takie bardzo restrykcyjne, jeżeli chodzi o seksualność już w dzieciństwie. Bardzo często to są osoby z mocno religijnych domów, które gdzieś tam stosunek był nacechowany jako rzecz, która nie powinna się np. wydarzyć przed ślubem. Czasami są to kobiety, które np. gdzieś tam w ogóle boją się stosunku, czyli mają taki lęk przed współżyciem, albo np. ktoś im nagadał, nie możesz zajść w ciążę, stosunek będzie się łączył z zajściem w ciążę i ten lęk przed zajściem w ciążę powoduje, że ta kobieta też nagle zaczyna odbierać te objawy pochwicy.
Natomiast pochwica też, musicie wiedzieć, może mieć podłoże somatyczne, czyli tutaj odchodzimy już od tej psychiki naszej, odchodzimy od tej psychosomatyki i wchodzimy już w budowę ciała. No i teraz podłoże somatyczne może wiązać się z pojawieniem się jakichś stanów zapalnych w pochwie. Może być to po jakichś urazach krocza np. w trakcie porodu, może być to po nacięciu, po pęknięciu krocza, czyli coś się zadziało, jakaś zmiana w ciele nastąpiła, po której pojawił się ból w trakcie współżycia. No i teraz działa to m.in. tak, że nasze ciało zapamiętuje traumę, czyli jeżeli np. po porodzie ten stosunek był bolesny, pierwszy stosunek był bolesny, drugi stosunek był bolesny, no i głowa koduje to seks równa się ból. No i teraz wiadomo, że my nie chcemy w ten ból wchodzić, tak, na żadnym etapie naszego życia nie chcemy wchodzić w ból, głowa nas od tego próbuje odwrócić. No i teraz dochodzi do tego stosunku i głowa mówi, czemu ty współżyjesz, przecież ciebie to boli. No i reakcją obronną, obroń się, może być właśnie napięcie mięśni na miednicy. I teraz bardzo istotne jest, żeby znaleźć przyczynę tego napięcia. Czy jest to właśnie przyczyna somatyczna, czyli ewidentnie np. blizna po nacięciu krocza, którą wystarczy zmobilizować, którą wystarczy poddać terapii manualnej, po czym pacjentka będzie odczuwać te stosunki jako dużo mniej bolesne, czy jest to ewidentnie przyczyna psychiczna, którą również będzie trzeba konsultować ze specjalistą z tej dziedziny. Na pewno trzeba tutaj wykluczyć wszelakie choroby, tak, w cudzysłowie szeroko pojęte, czyli infekcje, wszelkie stany zapalne i jeżeli coś takiego się pojawia, no to też poddać to leczeniu ginekologicznemu. I warto tutaj pomyśleć też o takich problemach z suchością pochwy, bardzo często ta suchość pochwy i przeszkadza nam w terapii, i przeszkadza w stosunku, zwiększając jeszcze ten dyskomfort bólowy.
No i teraz powiedzmy, że pacjentka wie, że gdzieś już wyczytała, że może mieć do czynienia z pochwicą, kojarzy u siebie te objawy, ona by chciała spojrzeć ciało, mówi nie, wie, że do tego napięcia mięśniowego dochodzi. Gdzie szukać pomocy? To jest bardzo ważne pytanie i tutaj musisz zapamiętać, tak jak już widzisz, ta choroba ma kilka podłóż, kilka możliwych przyczyn i z pomocy musisz szukać również u kilku specjalistów. To nie jest tak, że jedna osoba się zajmie pochwicą. Przede wszystkim jest to zespół łączony, w którego skład wchodzi ginekolog, tak jak już wiesz, on cię zbada, on sprawdzi, czy nie ma żadnej choroby, czy nie ma stanu zapalnego, czy wszystko jest w porządku, jeżeli chodzi o taki obszar lekarski.
Musisz skonsultować się również na przykład z psychoseksuologiem, z psychoterapeutą, który na co dzień pracuje z zaburzeniami seksualnymi. Czyli ja bym tutaj radziła nie kierować się do pierwszego lepszego psychiatry, czy pierwszego lepszego właśnie psychologa, bo niekoniecznie taka osoba będzie przygotowana do pracy z pacjentką chorującą na pochwicę. Tak więc myślę, że warto by było najpierw taki research zrobić, wygooglować kto przyjmuje w waszej okolicy pacjentki ze schorzeniami, ze zaburzeniami seksualnymi i właśnie może dobrym kierunkiem byłby terapeuta taki jak psychoseksuolog. Teraz coraz więcej centrów takich powstaje, które zrzeszają bardzo wiele specjalistów z zakresu właśnie seksuologii, więc to jest myślę świetny kierunek, ponieważ najważniejszym tutaj elementem terapii pochwicy tej psychogennej będzie pokonanie tego lęku przed stosunkiem, czyli pacjentka musi zdać sobie sprawę skąd ten lęk się bierze, co jest jego przyczyną, wyeliminować tą przyczynę z życia, przepracować ją z terapeutą i wtedy my wchodzimy jako fizjoterapeuci kolejny element tego trio terapeutycznego.
No i tutaj troszeczkę dłużej sobie pomówimy o tej fizjoterapii uroginekologicznej w leczeniu pochwicy, ponieważ no to jest moja działka i na ten temat mogę wam więcej oczywiście powiedzieć. Jeżeli chodzi o fizjoterapię, no to tak jak już wspomniałam, warto myślę szukać tutaj fizjoterapeuty uroginekologicznego, ewentualnie osteopaty, czyli osoby, która będziesz świadoma, że pracuje przezpochwowo, czyli pracuje wewnętrznie. I fizjoterapeuta tutaj będzie zajmował się tylko i wyłącznie Twoim ciałem. Ja to zawsze pacjentkom podkreślam, to znaczy może tak, ja nie mówię za wszystkich fizjoterapeutów, że oni się zajmują tylko ciałem, bo znam też fizjoterapeutów jednocześnie, którzy są psychologami.
Taki fizjoterapeuta może oczywiście zająć się też tym tematem psychiki w pochwicy, natomiast jeżeli mówimy o mnie, o moim gabinecie, no to my pracujemy wyłącznie z somatyką pacjentki, czyli z ciałem. Ja pacjentce zawsze na początku zaznaczam, tłumaczę, że ta choroba ma podłoże psychiczne i warto tą pracę połączyć od razu z psychoterapeutą, ponieważ to przynosi po prostu szybsze efekty, natomiast my w tym momencie zaczynamy pracę terapię manualną. Jeżeli chodzi o taką wizytę pierwszą pacjentki, która choruje na pochwice, przede wszystkim tutaj przeprowadzamy bardzo dokładny wywiad. My musimy wiedzieć w jakiej sytuacjach ma miejsce to obkurczanie mięśni, jakie sytuacje wpływają stresująco na pacjentkę, czy jest w stanie wprowadzić palce do pochwy, czy jest w stanie zaaplikować tampon, jak wyglądają miesiączki, co ona ćwiczy, jaka jest jej aktywność fizyczna. Jest tutaj bardzo taki szeroki wywiad, jeżeli chodzi o tą kwestię uroginekologiczną.
Następnie przechodzimy do badania i teraz badanie zawsze jest, można powiedzieć, dwojakie. Czyli badamy pacjentkę zewnętrzną na początku, sprawdzamy jej postawę ciała, to jak stoi, to jak siedzi, to jak oddycha, to jakie zakresy ruchu ma w stawach. Oceniamy napięcie mięśni brzucha, oceniamy napięcie mięśni w obszarze miednicy, tak naprawdę interesuje nas całe ciało od stóp do głów, tak to można ogólnie nazwać. To w jakim stanie są mięśnie karku, mięśnie szyi, mięśnie żuchwy, żwacza, ponieważ to wszystko wbrew pozorom będzie miało wpływ na pojawianie się objawów. I tutaj bardzo ważne, żebyś ty zapamiętała, że my nie leczymy nigdy tylko twojego krocza, to jest niemożliwe do osiągnięcia, jeżeli my zajmiemy się tylko kroczem, to te objawy prawdopodobnie, one się wyciszą na jakąś chwilę, ale prędzej czy później będą nawracać, dlatego my musimy sobie wziąć pod uwagę całą osobę, czyli całe ciało.
Dlatego terapia też, od razu powiem, nie jest pracą szybką, to nie jest tak, że my jesteśmy w stanie pacjentkę wyciszyć, rozluźnić z tygodnia na tydzień. Jeżeli to napięcie w ciele kumulujesz latami, np. jak już mówiłyśmy o tej kobiecie, 18-latka zaczęła współżycie, wtedy odkryła pierwsze objawy, a do mnie przychodzi jako kobieta 33-letnia, to jest x lat pracy z napięciem, to jest x lat pracy z bólem i wzmożonym napięciem w ciele. Dlatego też nasza terapia uroginekologiczna może potrwać śmiało kilka miesięcy czasu. Tak więc tutaj na to się trzeba nastawić. No i wracamy do badania, czyli badanie zewnętrzne. Pierwsze zalecenia dostajesz, wszystko sobie musimy oczywiście zapisać i na pierwszej wizycie ja proponuję pacjentce przejście do badania przezpochwowego. I tutaj od razu zaznaczam, że będą pacjentki, u których takie badanie wewnętrzne uda się zrobić na pierwszej wizycie, świetnie, ale będą pacjentki i tutaj mam na myśli większość tak naprawdę kobiet z pochwicą, u których takiego badania nie zrobimy od razu na pierwszej wizycie. To jest normalne, że to jest dla Ciebie sytuacja stresowa, to jest normalne, że nie znasz jeszcze fizjoterapeutów, który będzie Cię badał i możesz w ogóle nie wyrazić zgody na takie badania i to jest Twoje oczywiście święte prawo. Tak więc ja zawsze pytam, czy Ty masz ochotę takie badania dzisiaj wykonać, jeżeli tak próbujemy, może się okazać, że to badanie niestety dzisiaj Cię przerasta i przejdziemy do niego spokojnie na drugim, na trzecim, może na czwartym spotkaniu. I miej świadomość, że tak się często dzieje i to nie jest żaden wstyd, że tego badania nie uda się zrobić. Tak więc próbujemy wykonać badanie przezpochwowe, nie zawsze jest to badanie pełne, czasami jest to na przykład badanie tylko krocza zewnętrzna, a jeżeli się udaje, no to oceniamy stan Twoich mięśni dna miednicy. Jeżeli udaje się wprowadzić cały palec do pochwy, jesteśmy w stanie też ocenić mięśnie głębokie, jesteśmy w stanie ocenić ustawienie narządów, sprawdzamy, czy jesteś w stanie napiąć, rozluźnić mięśnie. No i możliwe, że takie badanie na przykład przeradza się w pierwszą terapię manualną, czyli rozluźnianie mięśni właśnie od wewnątrz.
Kolejnym elementem takiej terapii pochwicy jest ogólny ruch, ogólna aktywność fizyczna, która będzie się kierować bardziej w rozluźnianie, czyli jeżeli pomyśl sobie, wiesz, że Twoje ciało pracuje w napięciu, wiesz, że kumuluje, że bardzo dużo sobie stresu i napięcia, no to my nie będziemy Ciebie raczej wprowadzać w kolejną aktywność, która Cię jeszcze bardziej napnie, tak? Więc na przykład ja bym raczej nie wysłała takiej pacjentki na crossfit czy na pole dance, gdzie wiemy, że mięśnie bardzo mocno pracują, tylko wysłałabym ją właśnie w kierunku yoga, w kierunku stretching, mobilizację, mobility, tak? Jakieś treningi powięziowe, rolowanie, tak, żeby to ciało uelastyczniać i uczyć ją tego rozluźnienia, bo tutaj jeszcze raz wróćmy do tematu, rozluźniamy całe ciało, nie tylko samą miednicę. Tak więc rozluźnianie całego ciała, jakie na przykład daje yoga, będzie fajnym przyspieszaczem, jeżeli tak to można nazwać, terapii pochwicy.
Bardzo dużo u mnie pacjentki dostają pracy domowej, czyli poza tym na przykład, że wysyłamy pacjentkę na jogę, my dajemy jej bardzo dużo zadań domowych rozluźniających, no bo tutaj musisz wiedzieć, że jeżeli Ty się widzisz z terapeutą w gabinecie, na przykład rozsądnie na początku co 7-10 dni, ale nie robisz nic sama w domu, to realna szansa jest taka, że Ty wrócisz rozluźniała do niego na kolejną wizytę bardzo mała, ale jeżeli weźmiesz sprawę w swoje ręce i będziesz ta ćwiczenia, które on Ci zleca wykonywać w domu, to wierzymy w to, że za tydzień wrócisz w lepszym stanie niż byłeś na poprzedniej wizycie. Tak więc dostajesz od fizjoterapeuty dużo pracy domowej, dużo ćwiczeń rozluźniających, ćwiczeń oddechowych, stopniowo wchodzimy sobie w pracę też wewnętrzną Twoją własną w domu, czyli pracę z rozciąganiem przedsionka pochwy.
No i tutaj takim bardzo fajnym elementem terapii pochwicy są dilatory. Dilatory to są tak naprawdę takie rozszerzacze pochwowe, które mogą kojarzyć wszyscy, którzy oglądali na Netflixie serial Sex Education. I tam nie pamiętam czy w pierwszym czy w drugim sezonie był taki motyw tej dziewczyny w takich szalonych koczkach na głowie. Ona właśnie mierzyła się z pochwicą, oni to w Stanach nazywają waginizm, więc tutaj też możecie taką nazwę gdzieś usłyszeć. Mierzyła się z pochwicą i ktoś jej zlecił właśnie stosowanie tych dilatorów, rozszerzaczy pochwowych, więc też możecie sobie coś takiego zobaczyć w serialach nawet czasami, że nie jest to już temat tabu.
No i na czym to polega? Pacjentka uczy się wprowadzania ciała obcego do pochwy, czyli tak naprawdę odwrażliwia okolice krocza, stopniowo wprowadzając do pochwy coraz większe dilatory, czyli rozszerzacze. Zaczynamy od bardzo małego dilatora, który często jest nawet mniejszy od palca małego dłoni, no i przechodzimy do dilatora, który już kształtem i rozmiarem ma przypominać penisa. Jeżeli pacjentka jest w stanie sama wprowadzić i wyprowadzić taki już największy dilator, to całą pracę powinna rozpocząć na nowo z partnerem, czyli na przykład zleca partnerowi wprowadzanie, wyprowadzanie dilatora do pochwy, zaczynają znowu od małego dilatora i przechodzą stopniowo razem do większego rozmiaru. Jeżeli już pacjentka akceptuje to, że jest ciało obce w pochwie, że jest ruch w pochwie, że jest tarcie, wprowadzam, wyprowadzam, tak jak właśnie w trakcie penetracji i dodatkowo właśnie ten ruch wykonuje partner własną ręką z dilatorem, to możliwe, że kolejnym krokiem dla pary będzie podjęcie właśnie próby współżycia. Z racji na to, że gdzieś ten przedsionek pochwy, gdzieś to krocze, jest już na to przygotowane. Tak więc tych metod pracy z pochwicą jest wiele. Najlepiej oczywiście działa, kiedy my to wszystko łączymy w całość. Nie tylko pacjentka na przykład skupia się na dilatorach, nie pracując w ogóle z fizoterapeutą, ani z psychoterapeutą, kiedy my łączymy to trio medyczne, jeszcze raz przypomnę, ginekolog, psychoterapeuta, psychoseksuolog i fizioterapeuta uroginekologiczny, to naprawdę świetne efekty pracy są pochwice. I co ja się mogę pochwalić tutaj, jeżeli chodzi o efekty gabinetowe, mam bardzo dużo pacjentek, które na przykład jeszcze 4 lata temu pracowałyśmy z pochwicą, które już mają jedno, dwójka dzieci.
Tak więc widzicie, ten stosunek jest możliwy, cieszą się życiem, rodzą dzieci, rodzą drogami natury również, bo jest to jak najbardziej możliwe dla tych kobiet, jeżeli się odpowiednio przygotują do zajścia w ciążę i później do porodu. Tak więc kwestia czasu, kwestia chęci i kwestia trafienia na odpowiedniego specjalistę. Ja was oczywiście zachęcam, szukajcie specjalistów waszej okolicy.
Jeśli macie jakiekolwiek pytania na temat pochwicy, zostawiajcie je w komentarzach, piszcie wiadomości prywatne, ja zawsze z chęcią odpowiadam. Zachęcam was również do zerknięcia na bloga, tam też artykuł na temat pochwicy niedługo się pojawi, Fizjoterapia na Szpilkach, zapraszam na Instagrama, tam codzienne dialogi, zawsze znajdziemy, taki codzienny kontakt z gabinetem również tam wam oferujemy. No i oczywiście jeżeli są tu osoby, które chciałyby się skonsultować, szukają pomocy fizjoterapeuty z okolic Trójmiasta, zapraszam jak zawsze na stronę gabinetu pelvismed.com, tam wszystkie dane kontaktowe o odnośnie zapisu na wizytę jak zawsze znajdziecie. Dziękuję wam serdecznie, do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu.