W tym odcinku dowiesz się jak wygląda przygotowanie do zajścia w ciążę u fizjoterapeuty. Wyjaśnię na co musisz zwrócić uwagę na tym etapie i jak wykorzystać czas, aby ułatwić sobie poród z ochroną krocza. Udowodnię, że właśnie teraz masz realny wpływ na zmniejszenie zgagi, refluksu, nudności i wymiotów w ciąży.
Transkrypt
Cześć! Z tej strony Adrianna Grobelna-Krajcer, to jest 54. odcinek podcastu, a dzisiaj będziemy rozmawiać o tym, jak fizjoterapia może pomóc ci przygotować się do zajścia w ciążę.
Pelvismed. Zadbaj o swoje zdrowie intymne na każdym etapie życia.
Wiele mówi się o fizjoterapii w trakcie trwania ciąży. Kobiety korzystają z naszej pomocy w przypadku dolegliwości bólowych, nietrzymania moczu w ciąży, obrzęków, doboru odpowiedniej formy aktywności fizycznej, no i finalnie przygotowania do porodu. No i myślę, że to nasza świadomość kobiet jest już na tyle duża, że większość z nas wie, że warto się po prostu do fizjoterapeuty uroginekologicznego w ciąży wybrać. Ale co z okresem właśnie starania o dziecko? Albo z tym czasem ogólnie planowania zajścia w ciążę? Czy tam jest sens pojawiać się u fizjoterapeuty? Ale jeśli tak, to po co? Dzisiaj odpowiem właśnie na te pytania.
Statystycznie ciąża trwa około 40 tygodni. Większość ludzi powie, że to jest 9 miesięcy. Nieważne jakiej miary czasu tak naprawdę użyjemy, jakbyśmy tego nie przeliczały, no wydaje się umówmy, że to jest dość długo. Pozornie myślimy, że mamy czas na wszystko. Pacjentki mi często mówią, że zdążą jeszcze kupić wyprawkę, zdążą wyremontować pokój dla dziecka, no i finalnie przecież zdążą przygotować się do porodu. Niestety bardzo często to przygotowanie do porodu schodzi na dalszy plan.
Jeżeli zależy ci na przygotowaniu właśnie do porodu u fizjoterapeuty, to tutaj jeszcze malutka podpowiedź powinnaś się tym tematem zainteresować w okolicy 32 tygodnia ciąży. U większości kobiet będzie to odpowiedni czas na pracę. Ale czasem właśnie zdarzają się nam pacjentki, u których te około 8 tygodni okazuje się nie być wystarczające. Oczywiście absolutnie nikt ich za to nie wini, bo to nie jest ich wina, że nie przyszły szybciej, no bo skąd miały wiedzieć, że powinny. I jeśli miałabym okazję zbadać tę kobietę jeszcze przed zajściem w ciążę, to jestem w stanie dokładnie ocenić jej stan na dzień dzisiejszy i wyznaczyć z nią taki harmonogram pracy w ciąży. Na takiej wizycie jeszcze przed zajściem w ciążę oceniamy między innymi Twoją postawę ciała, zakresy ruchu w stawach, budowę miednicy kostnej, napięcie i prace mięśni brzucha, prace przepony oddechowej, no i w końcu napięcie mięśni dna miednicy. Jeśli się okazuje, że mięśnie dna miednicy są bardzo napięte i podejrzewamy, że może to być jednak problemem w czasie porodu drogami natury, to na pewno swoją pracę z taką kobietą i przygotowaniem jej do porodu zaczniemy jednak dużo szybciej niż w tym 32 tygodniu ciąży.
I tutaj przykład z gabinetu, żebyście też to łatwiej zrozumiały. Ja przez długi okres czasu pracowałam z pacjentką z pochwicą. Pochwica to jest taka dolegliwość, która polega na nieświadomym obkurczeniu się mięśni dna miednicy w reakcji na penetrację, czasem w reakcji nawet na myśl o tej penetracji. Przez to wejście do pochwy się zwęża, badania ginekologiczne są często niemożliwe, współżycie wiąże się z dużym bólem, jeżeli jest możliwe do odbycia. No i możesz sobie na pewno wyobrazić, że pochwica jednak będzie stanowić pewien problem w trakcie porodu drogami natury. Kiedy u tej pacjentki udało się wyrównać napięcie mięśniowe, współżycie przestało być bolesne, pacjentka ogólnie zaczęła się cieszyć z tej swojej aktywności seksualnej, no i za jakiś tam czas zaszła w ciążę. My wiedziałyśmy, no bo się znałyśmy, że jej mięśnie dna miednicy prawdopodobnie będą wymagały większej i dłuższej pracy przed porodem. Dałyśmy sobie na to po prostu więcej czasu i finalnie kobieta urodziła drogami natury z niewielkim pęknięciem krocza. Aktualnie jej maluch ma już ponad roczek. Jeżeli słuchasz tego to ja cię pozdrawiam, oczywiście nie powiem kim jesteś. Udało się to dlatego, bo zrobiłyśmy badanie jeszcze długo przed zajściem w ciążę i byłyśmy świadome po prostu tego z czym będziemy pracować. Chodzi tu właśnie o uzyskanie większej ilości czasu do tej pracy nad własnym ciałem.
No ale co może dawać ci sygnały, że to twoje dno miednicy faktycznie może wymagać większego nakładu czasu przed porodem? Na pewno będzie to ból w trakcie seksu już wspomniany. Jeżeli wprowadzenie palców do pochwy czy penisa jest dla ciebie bolesne albo niemożliwe, to możemy mieć do czynienia właśnie z za bardzo napiętym dnem miednicy. Jeśli ginekolog ma problem z wprowadzeniem sondy USG dopochwowej albo wziernika do cytologii, no i ty za każdym razem na fotelu słyszysz taką komendę w stylu rozluźnij się, rozluźnij się, pooddychaj, no to ponownie może to oznaczać, że wymagasz takiej normalizacji napięcia właśnie dna miednicy. Kolejnym wskazaniem może być problem z wprowadzeniem tamponu do pochwy. Wszystkie te objawy, one są wskazaniem do oceny stanu dna miednicy u fizjoterapeuty właśnie jeszcze przed zajściem w ciążę. Taka odpowiednio wcześniej zrobiona normalizacja napięcia ułatwia poród, przybliża cię do ochrony krocza. Czyli ten poród po prostu jest sprawniejszy, on może mieć wpływ na skrócenie drugiej fazy porodu, bo właśnie w fazie partej elastyczne dno miednicy po prostu szybciej przypuści główkę dziecka, no i to skraca jej czas trwania.
Do fizjoterapeuty też na pewno jeszcze przed zajściem w ciążę powinny się wybrać kobiety, które już teraz na tym etapie mają problem z nietrzymaniem moczu. No bo ciąża, nie oszukujmy się, powoduje zwiększenie obciążenia na ten nasz biedny obszar dna miednicy. Dodatkowo ciężarna macica wywiera większy ucisk na pęcherz moczowy, a hormony niezbędne w ciąży powodują rozluźnienie mięśni dna miednicy, które odpowiadają za kontynencję, czyli za to właśnie utrzymanie moczu. Przez to niestety, ale nietrzymanie moczu może się w ciąży nasilać. Na etapie przygotowania do zajścia w ciążę jesteśmy w stanie zaplanować terapię nietrzymania moczu, no i kontynuować ją w ciąży. Na koniec ćwiczenia, które jesteś w stanie wykonywać sama w domu, możemy Cię zabezpieczyć przed powiększeniem się objawów, a w odpowiednim czasie przejść sobie płynnie w takie przygotowanie do porodu.
Drugim przykładem dysfunkcji, właśnie w obszarze dna miednicy, którą warto zająć się jeszcze przed zajściem w ciążę, na pewno będą hemoroidy albo żylaki okolicy krocza. Ciśnienie w brzuchu, tak jak już wspomnieliśmy, wciąż rośnie, no i przez tę już macicę utrudnia to odpływ krwi żylnej z obszaru miednicy. To tutaj będzie skutkowało pojawieniem się hemoroidów albo żylaków. Jeżeli Ty już teraz wiesz, że masz z tym problem, to działaj, bo w ciąży niestety istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że zmiany się nasilą. Fizjoterapia ma możliwość poprawy krążenia płynów, czyli tzw. my to mówimy drenażu właśnie w obszarze jamy brzusznej miednicy. Używamy tutaj odpowiednich technik z terapii manualnej, podpowiadamy jakie ćwiczenia warto wykonywać, żeby ten drenaż w jamie brzusznej w miednicy poprawić. No i tutaj też już na etapie przed zajściem w ciążę koniecznie zadbaj o prawidłowe wypróżnienie, czyli wypróżnienie bez parcia. Podłóż sobie stołeczek pod nogi, wypróżniaj się z nogami na tym stołeczku. To powoduje, że mięśnie wokół odbytu się rozluźniają, a Ty nie musisz wkładać tyle siły w robienie kupy. A im mniej parcia, tym mniejsze hemoroidy. Lecimy dalej.
Bez dwóch zdań warto zaplanować jeszcze wizytę właśnie przed zajściem w ciążę, jeżeli męczysz się z bólem kręgosłupa, a w szczególności bólem dolnego odcinka kręgosłupa, czyli kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. W miarę wzrostu macicy zmienia się ta nasza postawa ciała i krzywizny kręgosłupa i miednica kostna muszą się po prostu do tego dostosować, czy im się to podoba czy nie. Miednica kostna musi się też delikatnie otworzyć w obszarze spojenia łonowego, co daje zwiększony ucisk z tyłu w okolicy stawów krzyżowo -biodrowych. No i tam przeważnie właśnie pojawia się ból. Ból może promieniować oczywiście gdzieś tam w takim torze potocznie zwanej rwy kulszowej do pośladka, trochę w dół do kolana. On może utrudniać chodzenie, leżenie na plecach, też często pacjentki zgłaszają problem, może powodować ból przy obrotach w łóżku, no już o dźwiganiu nie wspomnę.
No i teraz jeśli słuchasz tego odcinka i te objawy już teraz na tym etapie brzmią dla Ciebie znajomo, a tak się składa, że planujesz ciąże, no to znowu niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciąży te objawy bólowe się nasilą. Ale już na tym etapie odpowiednie techniki i terapii manualnej w gabinecie, o które będą się skupiały zarówno i na kościach, i na mięśniach, i na więzadłach, ale myślę, że co ważniejsze odpowiednio dobrane ćwiczenia dla Ciebie sprawią, że zmniejszysz ból kręgosłupa jeszcze przed zajściem w ciążę, no i jak ja to mówię pacjentkom w okres ciąży wejdziesz z taką czystą kartą.
Kolejną zaletą wizyty jeszcze przed zajściem w ciążę jest możliwość zmniejszenia natężenia występowania nudności i wymiotów w pierwszym trymestrze ciąży. Na pewno słyszałaś, nie, że w pierwszym trymestrze kobiety bardzo często wymiotują. Podczas wizyty my oceniamy stan napięcia jamy brzusznej i co ważniejsza ruchomość narządów wewnętrznych. I taka normalizacja tego napięcia w obszarze ciała nosi nazwę terapii wisceralnej, czyli terapii właśnie w obszarze brzucha. Moje pacjentki to tak troszeczkę żartobliwie nazywają masażem brzucha, no bo tak to z boku faktycznie może wyglądać. Mamy wpływ na występowanie zgagi refluksu, to też jest częsta dolegliwość. Oceniamy ruchomość i napięcie tutaj z kolei przepony oddechowej i możemy oddziaływać na mięsień zwieracz dolny przełyku. Jeśli ta ruchomość przepony jest prawidłowa, to w trakcie oddechu będzie zwiększać ciśnienie domykania właśnie tego zwieracza i będzie zabezpieczać się przed cofaniem się treści pokarmowych z żołądka z powrotem do przełyku. Ale jeżeli przepona oddechowa nie pracuje prawidłowo, to metodami właśnie terapii manualnej możemy poprawić, troszeczkę ją obudzić do roboty, dzięki czemu to ciśnienie się domykania będzie zwiększać. No ale nie oszukujmy się, ta praca jest po prostu łatwiejsza, kiedy pod tą przeponą oddechową nie mamy ciężarnej macicy, czyli nie mamy dziecka. Bo kiedy pacjentka pojawia się na etapie planowania ciąży, no to mamy pełną dowolność pracy z jamą brzuszną i przeponą. Mamy miejsce, możemy sobie wprowadzić ręce pod żebra, możemy pokombinować z pozycjami, a jak już pacjentka jest w ciąży, z tym jest troszeczkę ciężej działamy, ale po prostu jest to trochę utrudnione.
No i myślę, że widzisz ile dolegliwości możemy zmniejszyć jeszcze na etapie działania przed zajściem w ciążę. Czasem wystarczy nam naprawdę jedna wizyta normalizująca napięcie, dobierająca jakieś odpowiednie ćwiczenia. To nie jest tak, że my chcemy cię uzależnić od terapii manualnej, żebyś najlepiej zaczęła przed zajściem w ciążę i kontynuowała przez cały okres ciąży. Tu chodzi o to, żeby ciebie wyposażyć w techniki, które pozwolą ci zadbać o własne ciało. No bo nikt tego nie zrobi lepiej od ciebie, tak? Przecież sama znasz się najlepiej, znasz swoje ciało najlepiej, jesteś specjalistą tego swojego ciała.
No i w końcu, tak na sam koniec jeszcze dodam, celem wizyty może być tylko i wyłącznie profilaktyka. Czyli tobie może nic nie dolegać, nie musisz mieć bólu w kręgosłupa, nietrzymania moczu. To jest tak naprawdę profilaktyka, to jest najważniejszy cel, ponieważ ty zyskujesz tą wiedzę na temat swojego aktualnego stanu zdrowia i to jest najważniejsze. I z tym myślę, że dzisiaj cię zostawię. Ja trzymam kciuki oczywiście za wszystkie pary, które aktualnie się starają o dziecko. Wiem, że to nie jest lekki czas. Oczywiście zapraszam, jeżeli chcecie skorzystać z pomocy fizjoterapeutów uroginekologicznych, warto szukać ich w swoich okolicach. Nas jest już coraz więcej. Naprawdę coraz więcej gabinetów powstaje i ta dostępność do fizjoterapii uroginekologicznej się ostatnio bardzo zwiększyła.
Dziękuję ci na dzisiaj. Mam nadzieję, że jesteś bogatsza. Znowu kawał wiedzy. Jeżeli dotarłaś ze mną aż do tego momentu, aż do końca, to wierzę, że ten odcinek był na ciebie wartościowy, był ciekawy. Jeżeli masz ochotę, możesz się nim podzielić na swoich social mediach. Mi jest zawsze bardzo miło, kiedy to widzę. To jest zawsze dla mnie największa nagroda. Ja was jak zawsze zapraszam na mojego bloga Fizjoterapia na Szpilkach. Zapraszam również na Instagrama pelvismed_com oraz na stronę naszego gabinetu pelvismed.com, gdzie znajdziecie wszystkie dane kontaktowe, możliwość rejestracji również online. Jeszcze raz ci serdecznie dziękuję i do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu.