Na to pytanie można by odpowiedzieć bardzo krótko, rozstać się i na tym zakończyć ten wpis, mówiąc, że jest dla wszystkich. Ale jednak cały czas napływają do nas pytania w stylu „mam 56 lat, nigdy nie byłam w ciąży, czy kobieta taka jak ja może skorzystać z fizjoterapii uroginekologicznej?”. Nie dalej jak tydzień temu, do gabinetu weszła kobieta, prosto z ulicy z pytaniem czy pracujemy z Pacjentkami w jej wieku, miała może 60-65 lat.
Nasza działka fizjoterapii bardzo często kojarzona jest jedynie z okresem ciąży albo połogu. Ale prawda jest taka, że jest to jedynie odsetek naszych Pacjentek. Zakres wiekowy moich Pacjentek waha się między 16 a 97 lat. I właśnie dzisiaj omówię, wszystkie grupy wiekowe, kobiet, którym pomagamy.
Fizjoterapia uroginekologiczna w pediatrii
Zaczynając od podstaw, mamy działkę fizjoterapii urologicznej w pediatrii. Ja osobiście nie pracuję z dziećmi, ponieważ uważam, że nie mam odpowiedniego podejścia do maluchów, ale moje koleżanki w całej Polsce przyjmują dzieci na terapię. Dziecko to tak naprawdę taki mały dorosły i również może mieć problemy z obszaru urogenitalnego. Maluchom może zdarzyć się nietrzymanie moczu za dnia, moczenie nocne, brak odczucia potrzeby oddania moczu, zaparcia, wstrzymywanie moczu i stolca i wiele wiele innych. Dodatkowo fizjoterapeutki mogą doradzić Ci w sprawie odpieluchowania dziecka. Pracuje się w zgodzie z dzieckiem, ale także rodzicem. Fizjoterapeutki dziecięce bardzo sporadycznie pracują przez odbyt u dzieci. Przeważnie jest to terapia zewnętrzna, która po części przypomina zabawę, skupiając się jednocześnie na korekcie postawy i rozwoju motorycznym dziecka. Tak więc jeżeli jesteś mamą i masz pewne podejrzenia, że Twoje dziecko może wymagać takiej wizyty, to nie zwlekaj i umów się choćby kontrolnie.
Fizjoterapia uroginekologiczna w wieku nastoletnim
Idziemy dalej, pracujemy z nastolatkami głównie w przypadku bolesnych miesiączek lub endometriozy. Tak jak wspomniałam moje najmłodsze Pacjentki to właśnie nastolatki. Przychodzą często z mamami, które również muszą wyrazić zgodę na badanie córki. U mnie wygląda to tak, że jeśli dziewczyna jest niepełnoletnia, to proszę żeby na pierwszej wizycie pojawiła się z mamą, tak aby podpisać wszystkie zgody. To czy mama zostaje z nią w gabinecie jest tylko i wyłącznie ich prywatnym ustaleniem i nie ma wpływu na mój sposób prowadzenia wizyty. Przeważnie dziewczyny decydują się na kontynuację wizyty bez obecności matki. Na kolejne spotkania przychodzą już same. Warto korzystać z pomocy fizjoterapii uroginekologicznej już w nastoletnim wieku, ponieważ u wielu dziewczyn, już pierwsze miesiączki są bardzo bolesne. Po co mają się męczyć.
Fizjoterapia uroginekologiczna w przypadku bolesnego współżycia płciowego
Kolejną grupą kobiet będą dziewczyny, które rozpoczynają współżyć. Tutaj oczywiście średnia wieku jest bardzo indywidualna, ponieważ wiek inicjacji seksualnej będzie u każdego inny. Ale załóżmy, że dziewczyna rozpoczyna współżycie i okazuje się, że ten stosunek jest bardzo bolesny. I pewnie wiele kobiet pomyśli teraz, że ich pierwszy raz też do najprzyjemniejszych nie należał. Oczywiście się z tym zgodzę, ponieważ w jego trakcie dochodzi do uszkodzenia, pęknięcia błony dziewiczej, co łączy się z bólem. Ale w przypadku naszej Pacjentki okazuje się, że nie tylko pierwszy seks był bolesny, ale każdy następny również. Mamy tutaj do czynienia z tak zwaną dyspareunią, czyli bolesnym współżyciem płciowym. I cieszę się ogromnie, że aktualnie mamy social media, w których dosłownie trąbi się o tym, że seks nie powinien boleć, ponieważ dziewczyny są tego świadome i zaczynają szukać pomocy. Kiedy pojawiają się np. 50-60 letnie Pacjentki, to przyznają się, że ich współżycie nigdy nie było bolesne, ale kiedyś się po prostu o tym nie mówiło, był to temat tabu. Aktualnie coraz częściej mówi się o pochwicy, wulwodynii, vestibulodynii, endometriozie. Dziewczyny wiedzą, że ból w trakcie penetracji nie jest normą.
Fizjoterapia uroginekologiczna w ciąży
Jeżeli kobieta współżyje to może za jakiś czas będzie w ciąży. No i właśnie kolejną grupą Pacjentek są dziewczyny w ciąży i po porodzie. W ciąży pomagamy Wam się czuć dobrze, niejednokrotnie pokonać ból pleców czy głowy. Nasze działanie ma też cel profilaktyczny, tak aby ustrzec Cię chociażby przez patologicznym rozejściem mięśnia prostego brzucha, ale przede wszystkim chcemy pomóc Ci przygotować się do porodu. Jakiegokolwiek porodu. Dla nas nieważne czy jest to poród SN czy CC. Nie oceniamy, wspieramy i kibicujemy. Przygotowanie do porodu opiera się między innymi na terapii manualnej, treningu oddechowym, terapii ruchem czy treningiem świadomości dna miednicy.
Fizjoterapia uroginekologiczna po porodzie
Nasza Pacjentka rodzi i wraca do nas w okresie połogu, czyli około 3-6 tygodni po porodzie. Ale uwaga – nigdy nie jest za późno na wizytę u fizjoterapeuty. Często pytacie czy 7 miesięcy po porodzie, w ogóle warto się pojawić czy to już za późno i nic się nie da zrobić? Czy praca z rozejściem mięśnia prostego, obniżeniem narządów lub nietrzymaniem moczu jeszcze na tym etapie ma sens. Kochana, ma i to bardzo duży. Żeby Ci to uzmysłowić, ostatnio pracowałam z Pacjentką z blizną po nacięciu krocza w trakcie porodu. I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że Pacjentka miała 72 lata, a rodziła mając lat 20. Zrobiłyśmy kawał dobrej roboty, zmobilizowałyśmy bliznę tyle lat po porodzie. I kobieta może cieszyć się bezbolesnym seksem.
Świetnie gdyby każda kobieta miała możliwość odwiedzić fizjoterapeutę uroginekologicznego po porodzie, ale mam świadomość, że nie każdy może sobie na taką wizytę pozwolić ze względów finansowych. Dlatego działamy w sieci, zwiększamy świadomość i staramy się dotrzeć z wiedzą, szczególnie tam, gdzie są kobiety, które nigdy do fizjo nie trafią.
Fizjoterapia uroginekologiczna w przypadku niepłodności
Ale czasami jest tak, że kobieta stara się o dziecko, ale z jakiegoś powodu, ta ciąża nie nadchodzi. Dlatego kolejną grupą naszych Pacjentek, są dziewczyny walczące z zaburzeniem płodności lub niepłodnością. I może zadajesz sobie pytanie, na co tutaj fizjoterapia? Aby doszło do zapłodnienia muszą być spełnione pewne warunki w naszym ciele. Między innymi prawidłowe ukrwienie obszaru narządów rodnych. Jeżeli mięśnie dna miednicy są bardzo napięte, albo wręcz zamrożone, to narządy nie mają odpowiedniego zaopatrzenia w krew. Dodatkowo narządy takie jak jajnik, jajowód czy macica, muszą mieć prawidłową ruchomość. Tutaj świetnie sprawdza się terapia wisceralna. Praca z narządem, jego więzadłami. Pracę manualną warto wzbogacić w świadomą pracę z oddechem, rozluźnianiem, ruchem. Można pomyśleć o uzupełniającej konsultacji u osteopaty.
Fizjoterapia uroginekologiczna w przypadku nietrzymania moczu lub obniżenia narządów
Następną grupą wiekową są kobiety, które mają już odchowane dzieci i chcą, cytując moje Pacjentki „trochę o siebie zadbać”. Tutaj czasami pojawiają się długotrwałe problemy z nietrzymaniem moczu albo obniżeniem narządów. Bardzo lubię pracować z tą grupą Pacjentek, ponieważ one mają czas na terapię , a co ważniejsze, mają czas na zalecenia po terapii. No bo nie oszukujmy się, jeśli pracujemy z kobietą, która ma w domu 4 tygodniowe dziecko, znalazła się w nowej rzeczywistości, to ciężko jej wygospodarować czas na ćwiczenia zadane przez fizjoterapeutę. A tutaj właśnie co innego! To są przeważnie wiekowo, mamy nastolatków.
Fizjoterapia uroginekologiczna w okresie okołomenopauzalnym
Idąc dalej, mamy Pacjentki w okresie okołomenopauzalnym, czyli kobiety przed lub w trakcie menopauzy. Duża zmiana hormonalna, wygasanie czynności jajnika i wszystkie zmiany w ciele, które się z tym łączą, powodują że Pacjentki coraz częściej odwiedzają gabinety fizjoterapeutyczne. Bo to właśnie w tym czasie może pojawić się nietrzymanie moczu, które do tej pory może i było obecne, ale nie przeszkadzało. Albo Pacjentka zauważa wyraźne pogorszenie obniżenia narządu. Zaczyna czuć je na co dzień, coś jej przeszkadza w pochwie.
Co ważne i należy o tym wspomnieć, w okresie menopauzy Pacjentki mogą odczuwać ból w trakcie współżycia, związany z suchością pochwy. Nawilżenie pochwy jest dużo gorsze, wydzielanie śluzu mniejsze. Śluzówka jest krucha i może pękać podczas seksu. Oczywiście wiąże się to z bólem zarówno w czasie jak i po współżyciu. Dlatego uczymy Pacjentki jak dbać o prawidłowe nawilżenie pochwy, niejednokrotnie musimy wprowadzać ćwiczenia rozluźniające dno miednicy, wprowadzić terapię z dilatorami. Wydawać by się mogło, że w okresie menopauzy to na pewno każda kobieta będzie wymagał wzmacniania dna miednicy, a właśnie bywa zupełnie na odwrót. Rozluźniamy, uczymy, puszczać. Bardzo wdzięczna i skuteczna praca.
Fizjoterapia uroginekologiczna nie ma górnej granicy wiekowej
Ostatnią grupą wiekową naszych Pacjentek są kobiety w wieku emerytalnym w wzwyż. I mówiąc w wzwyż, mam na myśli właśnie między innymi moją wspomnianą już 97 letnią Pacjentkę. To jest w ogóle piękna historia, bo chodziła do mnie najpierw jej wnuczka, wnuczka namówiła swoją 60 letnią mamę, a na koniec mama namówiła babcię. Coś pięknego! Takich przykładów terapii wielopokoleniowej jeszcze bym kilka znalazła. I dlaczego praca w tej grupie wiekowej jest ważna? Ponieważ kobiety pozostają aktywne seksualnie coraz dłużej i nikogo już nie dziwi, że Pacjentka lat 80 przychodzi i mówi, że jej problemem jest bolesne współżycie. Dodatkowo w tym wieku mogą nasilać się problemy z nietrzymaniem moczu. Kobiety nie chcą być spisane do końca życia na noszenie pieluchomajtek. I bardzo słusznie!
Tak jak widzisz – fizjoterapia uroginekologiczna nie ma ograniczeń wiekowych. Pomagamy kobietom zadbać o swoje zdrowie intymne na każdym etapie życia. Dlatego jeżeli następnym razem będziesz się głowić, czy w tym wieku wypada umówić się do fizjoterapeuty na wizytę, to warto, a nawet trzeba!
Moje treści są również dostępne w formie podcastów i filmów zarówno na Spotify jak i YouTube.