Dzisiejszy artykuł jest kontynuacją i rozszerzeniem tego wpisu, w którym pisałam o tym co wpływa na poprawę jakości seksu. Jeśli już go czytałaś, to wiesz, że na dobry seks składa się: prawidłowa praca mięśni dna miednicy, odpowiednie nawilżenie pochwy, umiarkowana aktywność fizyczna, unormowana technika oddechowa oraz balans autonomicznego układu nerwowego – czyli równowaga między układem współczulnym i przywspółczulnym.

Wiesz już, że najważniejszym organem seksualnym jest mózg. I to ty masz na niego wpływ. Ale po drugiej stronie frontu stoją czynniki biologiczne, które będą sterować pracą mózgu. Te czynniki to tak zwane neurotransmitery. Są to malutkie związki chemiczne, które przemieszczają się między komórkami nerwowymi i pobudzają albo hamują pewne odpowiedzi naszego organizmu. Te drobniutkie cząsteczki pozostają pod stałą kontrolą hormonów. I to właśnie o hormonach dzisiaj będziemy rozmawiać.

Hormony rządzą naszym ciałem. Szczególnie kobiecym ciałem, które jest zmienne w trakcie trwania cyklu. Hormony to związki produkowane przez gruczoły lub tkanki, a ich główną rolą jest regulowanie i koordynowanie procesami chemicznymi naszego ciała. W tym artykule skupiamy się tylko i wyłącznie na hormonach związanych z seksem, ale jest ich dużo więcej!

Zaczynamy od oksytocyny, potocznie zwanej hormonem miłości. Na pewno kojarzysz ją z okresu ciąży i rozpoczęcia akcji porodowej. I nie mylisz się. To właśnie ona odpowiada za skurcze macicy w trakcie porodu. A jeśli skurcze nie zaczynają się samoistnie, zostaje podana zewnętrznie, co nazywamy indukcją porodu. Oksytocyna jest pomocna w trakcie zapłodnienie, ponieważ ułatwia transport plemników do jajowodu.

Ale co ważniejsze dla nas dzisiaj, wydziela się w trakcie orgazmu i odpowiada za odczuwanie przyjemności w tym czasie. Stężenie oksytocyny rośnie w ciąży, dlatego wiele ciężarnych przyznaje, że najlepsze lub pierwsze orgazmy miały właśnie w ciąży. Do tej pory nie stwierdzono czy to oksytocyna wpływa na orgazm, czy orgazm pobudza wydzielanie oksytocyny. Natomiast wiemy, że oksytocyna odpowiada za przywiązanie do partnera / partnerki. Czym częściej uprawiasz udany seks z daną osobą, tym bardziej się do niej przywiązujesz. Dlatego mówienie „to tylko seks”, nie zawsze wiąże się z prawdą, a przelotne relacje mogą przeistoczyć się w wieloletnie związki. Przywiązujesz się do partnera nieświadomi właśnie przez oksytocynę. Niesamowita ta chemia mózgu, co nie? Jest to hormon, który wydziela się w czasie przytulania i karmienia piersią. Oksytocyna odpowiada za kreowanie więzi międzyludzkich. Super hormon!

Pelvismed - kobieta w ciazy 2
Kobiety ciężarne mogą doświadczać częstszych orgazmów za sprawą wysokiego stężenia oksytocyny.

Następnym wielkim graczem jest estrogen. Estrogen jest wydzielany w jajnikach i jest to chyba najbardziej kobiecy hormon. Z poprzedniego odcinka już wiesz, że estrogen odpowiada za napłynięcie krwi do okolicy pochwy i sromu, odpowiada za nawilżenie pochwy oraz jej sprężystość. Będzie także miał wpływ na nasze libido. Ale stężenie estrogenu bardzo mocno waha się w trakcie trwania cyklu. Estrogen ma najwyższe stężenie w okolicy owulacji. Wtedy czujesz, że możesz przenosić góry i masz większą ochotę na seks. Nie bez przyczyny jest to moment, w którym masz największą szansę na zajście w ciążę. W naszym organizmie nie ma przypadków i to jest pięknie! Po owulacji estrogen przez kilka dni utrzymuje swój poziom, a potem zaczyna spadać przed miesiączką. W trakcie miesiączki poziom estrogenu jest niski, a po miesiączce znowu zaczyna rosnąć. I tak się to nasze życie kręci. Mam nadzieję, że teraz widzisz, że nie zawsze musisz mieć taką samą ochotę na seks i czasem może się okazać konieczne użycie lubrykantów. Problem z estrogenem może powodować zaburzenia miesiączkowania.

W ciąży również dochodzi do wahania stężenia estrogenu. Estrogen rośnie na początku ciąży, potem utrzymuje się na stałym poziomie i spada tuż przed porodem. Utrzymuje się niski w momencie kiedy karmisz piersią po porodzie. Dlatego kobiety karmiące mają problem z suchością pochwy i niskim libido.

Pelvismed - para w lozku 1
Niskie stężenie estrogenu skutkuje suchością pochwy i obniżeniem libido.

Jako że estrogen jest produkowany w jajnikach, zaczyna go brakować w momencie menopauzy. Tutaj warto skonsultować się z ginekologiem i rozważyć hormonoterapię zastępczą lub miejscową, która potrafi zdziałać cuda.

Zaburzenia estrogenu potrafią się pojawić w momencie przewlekłego stresu, intensywnej aktywności fizycznej lub nieprawidłowej diety. Dlatego u osób może redukujących kalorykę w diecie może dojść do braku miesiączkowania.

Jeśli nie chcesz rozpoczynać farmakoterapii, to na poziom estrogenu możesz wpłynąć dietą. Wykorzystujemy tutaj tzw. fitoestrogeny, one posiadają wysoki poziom naturalnych estrogenów np. produkty sojowe, brokuł, szpinak, fasola szparagowa. Jest ich cała masa, a dokładne rozpiski są podane na wielu dietetycznych stronach internetowych.

Był estrogen, więc nie możemy pominąć progesteronu. Progesteron jest typowo ciążowym hormonem. U ciężarnych jest wydzielany przez łożysko, u kobiet nie będących w ciąży – głównie przez ciałko żółte. Progesteron, podobnie jak estrogen, reguluje cykl miesiączkowy. Jego stężenie jest najwyższe około 7-8 dni po owulacji. Jeśli dochodzi do zapłodnienia, pozostaje już stale wysokie. Natomiast jeśli kobieta nie zachodzi w ciążę, stężenie progesteronu spada i pojawia się miesiączka. Wahania progesteronu odpowiadają za męczące gromadzenie się wody w organizmie i zespół napięcia przedmiesiączkowego.

Następnym kluczowym hormonem jest prolaktyna. Prolaktyna jest między innymi wydzielana kiedy karmisz piersią. Ten hormon absolutnie nie toleruje stresu. Dlatego bardzo często dochodzi do sytuacji gdzie kobieta po porodzie w szpitalu niby nie ma mleka dla dziecka, a wraca do swojego spokojnego domu i laktacja się normuje. Prolaktyna gwałtownie rośnie w trakcie i po intensywnym wysiłku fizycznym, właśnie w stresie, u osób zmagających się z niedoczynnością tarczycy i gdy przyjmujesz leki na nadciśnienie.

Kiedy stężenie prolaktyny jest bardzo wysokie, Twoje libido spada na łeb na szyję. Nie masz ochoty na seks i jesteś bardzo nerwowa. Co ciekawe, prolaktyna rośnie zaraz po orgazmie i daje odczucie przyjemnego spełnienia. Ale jeśli stężenie prolaktyny jest stale wysokie, to nasze ciało interpretuje tak jak byśmy cały czas były na haju orgazmu, więc obniża nam libido bo już nie potrzebujemy seksu. Zauważ, że mamy kolejną przyczynę braku chęci współżycia u kobiet karmiących piersią.

Pelvismed - karmienie piersia
Karmienie piersią powoduje wysokie stężenie prolaktyny, która hamuje libido.

Kolejnym bardzo istotnym hormonem jest dopamina. Dopaminę możemy porównać do hazardzisty, który potrzebuje grać bo jest uzależniony. Dopamina jest nienażarta. Czym więcej jej wyzwalamy, tym więcej chcemy. Odpowiada za popęd i motywację. Nienawidzi kiedy wieje nuda i ciągle szuka pobudzenia i odczucia szczęścia po.

Jest potocznie zwana hormonem szczęścia, a motyle w brzuchu, o których na pewno słyszałaś, to jej zasługa. Dopamina zwiększa motywację do działania i ma duży wpływ na nasze relacje z innymi ludźmi. Stężenie dopaminy wzrasta kiedy oczekujemy jakiejś przyjemnej czynności np. seksu czy dobrego jedzenia. Dlatego właśnie dopamina tuż przed seksem daje odczucie spełnienia i szczęścia. Podobne reakcje może wywołać np. picie alkoholu, wygrana w kasynie czy zjedzenie ulubionej czekolady. Ale nasz organizm dość łatwo przyzwyczaja się do czegoś przyjemnego np. orgazmu i żeby osiągnąć podobny efekt, potrzebuje zwiększenia dawki bodźca. Dlatego można się od tego uzależnić. Zarówno nadmiar i niedobór dopaminy są groźne dla naszego ciała. W nadmiarze powoduje problemy z koncentracją i wspomnianą wcześniej skłonność do uzależnień, natomiast kiedy jest jej za mało możesz odczuwać zmęczenie, brak energii do działania czy nawet depresję.

Pozostając na fali szczęścia, nie możemy pominąć kolejnego hormonu, czyli serotoniny. Co ciekawe, serotonina jest w 90% wydzielana przez jelita. Czyli to co jesz ma wpływ na Twoje odczucie szczęścia. Serotonina, w dużym skrócie, powstaje z aminokwasu o nazwie tryptofan. Tryptofan należy dostarczyć do organizmu właśnie z pożywieniem. Produkty bogate w tryptofan to między innymi: ryby, banany, jaja, ziarna słonecznika, awocado, łosoś, orzechy czy migdały. Potrzebne będą także witaminy B6, B9 i B12. Niedobór serotoniny prowadzi do apatii, zmęczenia, rozdrażnienia, a nawet depresji. Ale w zbyt dużych ilościach też nie jest wskazana, ponieważ hamuje libido. U kobiet może wydłużać czas osiągnięcia orgazmu.

Możesz zapytać po co to wszystko? Uważam, że znajomość fizjologii i procesów, które zachodzą w Twoim ciele może przynieść spokój i zrozumienie. Kobiety po porodzie, karmiące piersią, winią się za to, że nie mają ochoty na seks. Teraz wiesz jak dużo jest tu chemii i winy estrogenu oraz prolaktyny! Myślę, że warto to wyjaśnić swojemu partnerowi / partnerce. I pamiętaj, że nie tylko ty tak masz!

Dalej, kobiety w okresie menopauzy męczą się z suchością pochwy, nie wiedząc skąd pochodzi. Teraz wiesz, że możesz za to podziękować estrogenowi.

Zobacz, że na część hormonów możemy wpłynąć w dużej mierze dietą czy chociażby aktywnością fizyczną. Rozumiejąc jak działa mózg i cały kompleks neuroprzekaźników, możesz poprawić swoją jakość seksu.

Pamiętaj, że moje treści są również dostępne w formie podcastu. Odcinek na temat wpływu hormonów na współżycie możesz odsłuchać zarówno na Spotify, Apple Podcasts jak i YouTube.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *