Szacuje się, że 50-75% kobiet na świecie określa swoje miesiączki jako bolesne. Wielu z nich ból uniemożliwia pracę, treningi, zabawę z dziećmi czy normalne, codzienne funkcjonowanie. Znam kobiety, które pierwszego dnia miesiączki nie wychodzą z domu w obawie przed dużym krwawieniem, a nieliczne trafiają co miesiąc do szpitala, ponieważ doraźne leki przeciwbólowe nie pomagają.

Należałby zadać sobie pytanie, dlaczego niektóre kobiety przeżywają comiesięczny, krwawy horror, podczas gdy inne dziewczyny nie odczuwają żadnych objawów? Na to pytanie postaram się dzisiaj odpowiedzieć, wyjaśniając Ci – dlaczego miesiączka boli?

Na wstępie musisz wiedzieć, że bolesne miesiączkowanie dzielimy na dwa rodzaje: pierwotne i wtórne.

Pierwotnie bolesne miesiączkowanie oznacza, że ból towarzyszył kobiecie prawdopodobnie od zawsze. Już pierwsze miesiączki w szkole pamięta jako bolesne i nie zmieniało to się na przestrzeni lat.

Wtórnie bolesne miesiączkowanie oznacza, że ból pojawił się na konkretnym etapie życia i przeważnie łączy się z jakimś stanem chorobowym, ponieważ coś musiało się zadziać, co spowodowało, że miesiączka nagle boli. Tutaj przyczyną bólu bardzo często jest: endometrioza, mięśniaki lub polipy w macicy, torbiele na jajnikach, wahania hormonalne lub zaburzenia endokrynologiczne. Tak jak widzisz, powyższe schorzenia wymagają dokładnej diagnostyki lekarskiej, leczenia, a czasem zabiegu operacyjnego.

Jeśli już przeszłaś badania ginekologiczne i z punktu widzenia lekarza, wszystko jest w jak najlepszym porządku, a miesiączka dalej boli, to odpowiednim wyborem będzie wizyta u fizjoterapeuty uroginekologicznego.

Najważniejsze co musisz zapamiętać – żeby leczyć ból miesiączkowy, należy koniecznie odnaleźć źródło problemu. Inaczej tylko zmniejszamy objawy, ale nie eliminujemy przyczyny. Dlatego leki przeciwbólowe nie leczą bolesnego miesiączkowania.

Fizjoterapeuci zajmują się głównie pierwotnie bolesnym miesiączkowanie, czyli tym, który nie łączy się ze stanem chorobowym. Ten rodzaj miesiączek możemy dodatkowo podzielić na zastoinowe i kurczowe.

Miesiączki zastoinowe oznaczają, że w ciele tworzy się jakiś zastój. Pojawia się słaby drenaż czyli krew nie jest wydajnie pompowana przez Twój organizm i zalega tam gdzie nie powinna np. w okolicy miednicy. Jeśli w obszarze miednicy i jamy brzusznej pojawi się takie „bagienko”, to dojdzie do bólu. Zadaniem fizjoterapii, w tym wypadku, będzie uruchomienie jak największej ilości pomp w Twoim ciele. Przykładem takich pomp jest przepona oddechowa i mięśnie dna miednicy. Korygujemy oddech, wprowadzamy ćwiczenia oddechowe, uruchamiamy dno miednicy. Wprowadzenie umiarkowanie intensywnej aktywności fizycznej również przyczyni się do oprawy krążenia krwi. Znasz to powiedzenie – „Wszystko płynie”? Tylko żeby mogło płynąć, nie może mieć tam!

Z kolei miesiączki kurczowe wiążą się ze wzmożonym napięciem struktur w Twoim ciele. Będą to np. więzadła macicy, które mogą ograniczać jej ruch w trakcie miesiączki, co przyczynia się do powstawania bólu w obszarze podbrzusza. Mogą być to zablokowane stawy krzyżowo-biodrowe. Szukamy, szukamy i jeszcze raz szukamy. W tym wypadku również obserwujemy u Pacjentek nadmierną pobudliwość układu nerwowego współczulnego, czyli tego, który utrzymuje Cię w gotowości do walki i ucieczki. Odpuścić napięcie zarówno z ciała jak i głowy – to nadrzędne zadanie u tych kobiet. Należy również zwrócić uwagę na stosunek stężenia estrogenu i progesteronu.

Na koniec chcę wspomnieć jeszcze o ostatnim, ale niesłychanie ważnym czynniku jakim jest stan zapalny w naszym ciele. Miesiączka uwielbia stan zapalny. Można śmiało powiedzieć, że się nim żywi. Jeśli Twój organizm wchodzi w podwyższony stan zapalny, to możesz obserwować, że miesiączka w danym miesiącu jest bardziej odczuwalna. Co zwiększa stan zapalny? Na pewno jest to: stres, używki, brak aktywności fizycznej, ale również dieta. Dlatego właśnie kobietom zmagającym się z bolesnymi miesiączkami, zleca się dietę przeciwzapalną. Tutaj odsyłam Cię do dietetyka klinicznego, który pokieruje Cię w zmianie nawyków żywieniowych. Ale od siebie dodam, że naprawdę WARTO!

Podsumowując, szukaj przyczyny bólu, nie daj sobie wmówić, że taka Twoja uroda i tak już musi być. A w kolejnym artykule pokażę Ci jak walczyć z bolesnymi miesiączkami.

Pamiętaj, że moje treści są również dostępne w formie podcastu zarówno na Spotify, Apple Podcasts jak i YouTube.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *