Pierwszy trymestr ciąży potrafi dać w kość. Wydaje się, że tak niewiele się dzieje, a kobieta może czuć się bardzo zmęczona i znużona. Niby nie widać brzucha, ciało z pozoru się nie zmienia, ale pojawiają się dolegliwości, które potrafią naprawdę utrudnić życie przyszłej mamie.

Jednym z wielu problemów mogą być właśnie refluks i zgaga. Kobieta w ciąży będzie odczuwać to jako ciągłe odbijanie się, pieczenie w przełyku, kwaśny smak w gardle, problem z przełykaniem, niestrawność, nudności i wymioty ewentualnie jako pieczenie za mostkiem. Dzisiaj wyjaśnię Ci od samiutkich podstaw, skąd biorą się te wszystkie objawy.

Jak zawsze musimy zacząć od anatomii. Pokarm, który przechodzi przez Twoje usta trafia do gardła, następnie przełyku, a stamtąd kieruje się do żołądka, aby ulecz częściowemu trawieniu i przedostać się do jelita. Miejsce gdzie przełyk łączy się z żołądkiem jest chronione przez zwieracz dolny przełyku. To taki mięsień, który ma zapobiegać cofaniu się treści pokarmowej z żołądka do przełyku.

Pelvismed - zoladek
Zwieracz dolny przełyku zabezpiecza przed cofaniem się treści pokarmowych z żołądka do przełyku. Źródło grafiki: Freepik

W żołądku oprócz przemielonego pokarmu, znajdują się kwas solny i enzymy trawienne. Żołądek jest zabezpieczony przed żrącym działaniem kwaśnych soków trawiennych, ale delikatny przełyk już nie.

Jeśli ten cały ciąg przyczynowo-skutkowy działa prawidłowo, to nie dojdzie do powstawania refluksu i zgagi. Ale jak zawsze mamy pewne „ale”!

W ciąży pojawia się pierwszy problem czyli hormony. A dokładnie mowa tu o progesteronie. Progesteron jest iście ciążowym i kobiecym hormonem, którego zadanie, między innymi polega na rozluźnieniu mięśni gładkich, tak aby w ciąży nie doszło do przedterminowego porodu. Czyli progesteron zapobiega poniekąd skurczom macicy. Niestety progesteron nie ma czegoś w stylu hormonalnego GPS żeby kierować się tylko do mięśnia macicy. Jego działanie obejmuje całe ciało. Jak się zapewne już domyślasz, rykoszetem obrywa między innymi zwieracz dolny przełyku.

Jeśli zwieracz nie pracuje prawidłowo i jest rozluźniony, to treści pokarmowe wracają z żołądka do przełyku powodując podrażnienie w tej okolicy. Pacjentka odczuwa to jako palenie, cofanie się jedzenia, konieczność ponownego przełknięcia. To jest najczęstsza przyczyna refluksu właśnie w pierwszym trymestrze ciąży.

W drugim i trzecim trymestrze widzimy już powiększoną macicę. Macica musi zrobić sobie miejsce w jamie brzusznej i zaczyna stopniowo rozpychać narządy na boki i w górę. Stopniowo rośnie w kierunku żeber uciskając w tym samym czasie na żołądek. Niestety ten ucisk ponowie powoduje cofanie się pokarmu i kwasu solnego w kierunku do góry, czyli do przełyku. I mamy ten sam efekt.

Ciężarna i rosnąca w górę macica w pewnym momencie zaczyna uciskać i blokować ruch przepony oddechowej. Przepona to mięsień kształtem przypominająca rozłożony parasol. Pracuje kiedy oddychasz i porusza się w kierunku góra / dół. Przepona jest przebita na wylot przez trzy główne struktury: żyłę główną dolną, aortę i właśnie nasz przełyk. Jeśli przepona napina się i rozluźnia podczas wdechu i wydechu, to tym samym zamyka i otwiera przełyk. Ale kiedy przepona blokuje się na górze, przez ucisk macicy, to nie będzie się ruszać prawidłowo i nie będzie domykać przełyku. Efekt już znasz – ponownie dochodzi do refluksu.

Wiele leków regulujących kwasowość jest w ciąży zakazana, ale część możesz przyjmować po konsultacji z ginekologiem. Dlatego warto znać zachowawcze i niefarmakologiczne metody pracy z refluksem.

Na początek warto przyjrzeć się diecie. Objawy refluksu będą częściej pojawiać się w pozycji leżenia. Dlatego wielu kobietom nie pozwala zasnąć. Pokarm w tej pozycji dużo łatwiej cofa się do przełyku. Po zjedzeniu posiłku, odpoczywaj w pozycji siedzącej, staraj się w tym momencie unikać leżenia. Jedz małe ilości, ale częściej.

Zadbaj o to, żeby ostatni posiłek zjeść najpóźniej 3 godziny przed snem. Jest to czas bardzo uśredniony, ponieważ będzie zależał od tego co jesz na kolację. Jeśli są to lekkie sałatki, smoothie, koktajle, które są trawione w żołądku dość szybko, to możliwe, że wystarczy nawet jedna godzina przed snem. Ale jeśli zjesz tłustego steka, to musisz mieć świadomość, że pozostanie w żołądku nawet do 5-6 godzin.

Czas zalegania jedzenia w żołądku jest zależny od wielu czynników:

  • od wielkości posiłku (czym większy, tym dłużej trwa jego trawienie)
  • od dominujących składników odżywczych danego posiłku (cukry trawią się dużo szybciej od tłuszczu)
  • od tempa mieszania się tych produktów ze sobą (czyli stanu mięśni gładkich)
  • od wieku kobiety ciężarnej, a co za tym idzie – jej metabolizmu

Nie na wszystko masz wpływ, ale staraj się unikać produktów mocno kwaśnych, ostrych i tłustych. Nie pij słodkich napojów gazowanych. Niektóre kobiety źle reagują na kawę i czarną herbatę. Staraj się pić większe ilości wody. Wiele Pacjentek zgłasza poprawę po wprowadzeniu imbiru do diety np. w formie naparów.

Kolejną kwestią jest pozycja w jakiej odpoczywasz. Tutaj musimy przyjrzeć się nieco dokładniej budowie samego żołądka. Żołądek swoim kształtem przypomina literę C skierowaną swoim brzuchem do Twojej lewej strony ciała. Połączenie żołądka i przełyku znajduje się za to bliżej centrum ciała i nawet delikatnie na prawo. W związku z tym, to jak leżysz, będzie miało wpływ na przelewanie się treści żołądka. Jeśli położysz się na wznak, treść pokarmowa i kwasy będą wracać do przełyku. Podobnie będzie miała się sytuacja kiedy leżysz na prawym boku. Zmniejszenie objawów możesz wyczuć w leżeniu na lewym boku, ponieważ zawartość żołądka odsuwa się od przełyku lub w leżeniu z delikatnym podparciem pod kręgosłupem szyjnym i piersiowym.

Pelvismed - ciaza sen

Wiesz już, że praca przepony ma wpływ na napięcie okolicy przełyku. Dlatego warto obudzić swoją przeponę do pracy.

Jeśli chcesz zrozumieć jak wygląda oddech przeponowy, to usiądź na krześle i nieco się wyprostuj. Połóż swoje ręce na wysokości dolnych żeber, mniej więcej tam gdzie kończy się zapięcie od stanika. Spróbuj wykonać wdech nosem, tak jak byś chciała wypełnić swoje dolne żebra powietrzem. Powinnaś poczuć, że klatka piersiowa otwiera się na boki, nieco w przód i tył. W trakcie wydechu, Twoje żebra wracają do pozycji wyjściowej. Tutaj pokazuję to na filmie.

Taki oddech nazywamy oddechem 3D. Oddech przeponowy nie musi być głęboki. Możesz spróbować od wykonania wdechu licząc w głowie do 4 sek., a wydech do 6 sek. Oddech nie może powodować zawrotów głowy ani dawać odczucia lęki czy niepokoju. Staraj się praktykować oddech przeponowy kilka razy dziennie. Jeśli go załapiesz możesz ćwiczyć w dowolnych pozycjach. Jest to tor oddechowy, który przyda Ci się w trakcie porodu drogami natury, więc ma dodatkową wartość.

W przypadku zgagi i refluksu warto skorzystać z pomocy osteopaty lub fizjoterapeuty uroginekologicznego, który również ma wpływ na Twoje dokuczliwe objawy. Technik osteopatycznych nie musisz się obawiać. Są bardzo delikatne i w większości przypadków nie powodują odczucia bólu ani dyskomfortu w czasie terapii.

Pamiętaj, że zarówno zgagę jak i refluks należy konsultować z lekarzem jeżeli zaczyna Ci utrudniać codzienne funkcjonowanie, zwiększa się częstotliwość wymiotów albo obserwujesz spadek masy ciała.

Pewnym pocieszeniem jest fakt, że zgaga, u większości kobiet mija samoczynnie po porodzie!

Pamiętaj, że moje treści są również dostępne w formie podcastu! Odcinek na temat zgagi i refluksu znajdziesz zarówno na Spotify, Apple Podcasts jak i YouTube.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *